"Nie będę myśleć dziś
I na jutro pozostawię
Ty jesteś moją muzą
Moją ciszą, moją
Nie będę myśleć dziś
Jesteś moją jutrznią"
Lemon, Jutro
200g mąki
30g cukru pudru
100g zimnego masła
1 jajko
szczypta soli
50g białej czekolady
50ml likieru kokosowego
20g cukru pudru
garść świeżych malin
garść świeżych borówek
5-6 moreli
W misce przesiewamy mąkę, dodajemy zimne masło pokrojone na kawałki. W misie blendera szybko miksujemy do momentu aż uzyskamy ciasto jak na kruszonkę. Dodajemy jajko, cukier, sól i szybko zagniatamy ciasto. Powinno być miękkie i elastyczne. Z ciasta formujemy kulę, owijamy w folię spożywczą. Wsadzamy do lodówki na co najmniej 30 minut.
Po tym czasie wyjmujemy ciasto, rozwałkowujemy na cienki placek i wylepiamy nim formę do tarty. Ciasto przykrywamy papierem do pieczenia, nakładamy obciążenie i pieczemy przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Następnie ściągamy papier i obciążenie i pieczemy jeszcze przez 10 minut, na złoto. Wyjmujemy ciasto z piekarnika, i odkładamy do wystudzenia.
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do wystudzenia.
Do serka mascarpone dodajemy cukier puder, wlewamy likier i szybko ale delikatnie łączymy składniki. Dodajemy czekoladę, łączymy. Masę rozkładamy na wystudzony spód, układamy świeże owoce. Tartę chowamy na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do lodówki. Przed podaniem możemy owoce przyprószyć cukrem pudrem..