Książka - Bartek Kieżun "Stambuł do zjedzenia"

14 grudnia 2020

"Uwielbiam zapach Stambułu. Aromat pieczonych kasztanów, dymne nuty korzennych przypraw i słoność morza  Marmara wciskają się do nosa, tworząc unikatową mieszankę. Dochodzi do tego czasem przyjemna, czasem nie, woń mięsa  muskanego ogniem, olejku różanego, słodkie nuty prażonych orzechów, karmelu i miodu. Całość przyprawiają spaliny krążących po Bosforze promów i woń mokrych kamieni wydobywających się z wilgotnych piwnic, w których beztrosko pomieszkują koty. Tęsknie dziś za nim!"


Książka Bartka  "Stambuł do zjedzenia" to już kolejny tom kulinarnych odkryć Krakowskiego Makaroniarza. Dla przypomnienia mamy już "Italia do zjedzenia" i "Portugalia do zjedzenia".


Tym razem przenosimy się do gorącej Turcji, gdzie autor opowiada o smakach, zapach i życiu w Stambule. I od razu przyznaję, że pierwsze co wytestowałam z tej książki to tureckie bajgle z sezamem Simit - które są rewelacyjne! Tutaj przepis - jak już raz zrobicie, to będziecie często wracać do tej receptury, ze względu, że są dużo łatwiejsze i szybsze w przygotowaniu niż tradycyjne, uwielbiane przeze mnie bajgle. Zacznę do tego, że książka zawiera mnóstwo przepisów śniadania, obiady, kolacje i desery. 


Tuż po bajglach moją uwagę przykuła turecka chałka z migdałami - szukam okazji aby ją wypróbować. Kuchnia turecka jest w sumie rzadko widziana na polskim rynku - mało się o niej mówi, mało się o niej słyszy. Wbrew pozorom jest prosta, łatwa i niewymagająca zbyt dużo czasu - a w obecnych czasach cenimy sobie szybkość przygotowywania potraw. Co ciekawa kuchnia ta mimo iż, może się kojarzyć z dużą ilością mięsa zawiera sporo pomysł na dania wege.




Cała książka ma fantastyczne zdjęcia Bartka, jak i wiele zachęcających  tekstów, których jest mnóstwo w książce. Są to krótsze i dłuższe historie, wspomnienia autora związane z Turcją. Dzięki temu jesteśmy w stanie chociaż trochę poczuć klimat tam panujący. A czytając je mamy wrażenie, że Bartek siedzi obok Nas, opowiada i razem pijemy turecki napar w małych szklankach. "Stambuł do zjedzenia" to przewodnik po kulinarnej mapie tureckiej, warto odbyć taką przygodę aby zasmakować się w zupełnie innej kuchni niż uwielbiana i kochana przez Nas np. kuchnia włoska, hiszpańska czy tajska. 


Warto skusić się na tą pozycję jest lubicie eksperymenty w kuchni i intensywną woń  tamtejszych przypraw. Ta książka jak pozostałe jest pięknie wydana, w grubej twardej oprawie. Przy każdej recepturze macie dokładny spis składników i ilość porcji jaką otrzymacie. Dla zachęty są również zdjęcia, dla mnie to olbrzymi plus i wielka zaleta książki. Dodatkowo przy każdym przepisie jest krótki opis od autora, czasem są dodatkowe porady jak coś zmienić, zrobić inaczej. 




Samego Bartka miałam przyjemność poznać na warsztatach, które prowadził/prowadzi w Krakowie. Jest to niezwykle uśmiechnięty człowiek, czerpiących radość z jedzenia, poznawania smaków i podróży. 


Książka do kupienia w internetowej księgarni Tania Książka - dzięki, której moja biblioteczka zyskała kolejną, świetną pozycję. Dziękuję, a Was zachęcam do tureckich eksperymentów. Poza tym książki kulinarne są zawsze wspaniałym prezentem dla każdego foodie - pamiętajcie o tym :) Zaglądnijcie tutaj i na pewno coś wybierzecie dla swoich bliskich lub zrobicie sami sobie prezent! 


P.S Jeśli jesteście z Krakowa lub okolic to warto odwiedzić delikatesy tureckie ESNAF ,gdzie zaopatrzyć się w niezbędne rzeczy do gotowania i kupić świeżą chałwę, oliwki itp.