"Jagody to jedne z bezkonkurencyjnych superfoods. Są przebogate w antyoksydanty, a zawarte w nich składniki są bezcenne dla dobrego wzroku (dlatego piloci w czasie wojny mieli obowiązek ich zjadania w sezonie). Składniki w nich zawarte poprawiają krążenie w drobnych naczyniach krwionośnych, dzięki czemu odżywiamy najdalsze partie ciała"
Książka Marcina Molika "Jak smakuje rok" zawiera 103 autorskie przepisy, które zawierają wg autora przepisy przygotowane w zgodzie z naturą, co się z tym wiąże jest bardzo sezonowo, lokalnie.
Mamy tutaj klasyczny podział na pory roku, co bardzo lubię. I tak, teraz będąc w sezonie jesiennym, autor proponuje Nam dania z takich warzyw, owoców jak królowa dynia, grzyby, jabłka..
Lokalne i łatwo dostępne produkty są dla Marcina inspiracją, to właśnie od prostych składników zaczynają się pomysły na potrawy z mięs, ryb czy nabiału, które są łatwe w przygotowaniu.
Lokalne i łatwo dostępne produkty są dla Marcina inspiracją, to właśnie od prostych składników zaczynają się pomysły na potrawy z mięs, ryb czy nabiału, które są łatwe w przygotowaniu.
Książka jest kolorowa, bardzo kolorowa, do każdego rozdziału - pory roku - mamy krótki wstęp oraz każde warzywo/owoc sezonu są po krótce opisane (ciekawostki).
Poradnik jest klasycznie przygotowany; składniki, ilość porcji, sposób przygotowania, ale co ją wyróżnia to podane IG potrawy (bez podania kaloryczności porcji). Niestety zdjęcia nie są autorskie (dla mnie minus).
Z ciekawszych przepisów jakie wpadły mi w oko od razu po przeglądniecie książki to ptasie mleczko z dyni. Uwielbiam dynię i co chwilę staram się coś nowego z niej zrobić, póki co moim faworytem są gofry, które regularnie robię od trzech tygodni.
Książka Marcina jest podróżą po zwykłych, codziennych smakach z dodatkiem nowych pomysłów autora.
