"Kinowe i telewizyjne jedzenie pełni tak samo istotną rolę jak kinowi czy telewizyjni bohaterowie. Ma swój własny styl, a czasem zasadnicze znaczenie w łączeniu różnych historii; bywa istotne w scenach pełnych emocji, a także służy jako wyjątkowa oprawa miejsca, czasu i ogólnego ducha opowieści, i na zawsze zapada w pamięć widza."
"Filmowe menu" Andrew Rea to kulinarny przewodnik dla miłośników kina. Ile razy oglądając film, serial ze smakiem patrzyliśmy co nasi bohaterowie jedzą. Ja wiele byłam tak wpatrzona w ekran, że nie mogłam oderwać wzroku..
Czego możemy się spodziewać w książce? Przepisów z różnych filmów, z różnych lat. I tak na przykład mamy kremowe piwo z Harrego Pottera.
Poradnik zawiera sporo przepisów, a każdy jest opatrzony krótką notką od autora np "Anielskie ciasto" z filmu "Dzień Świstaka" z 1993 roku..
"W jednej z zadziwiająco "filozoficznych" komedii, jakie powstały, Bill Murray gra zarozumiałego i skupionego na sobie prezentera pogody, który utknąwszy w pętli czasowej przeżywa w kółko ten sam dzień.."
oraz cytatem z filmu;
"Rita: - Nie martwisz się o cholesterol, ani o raka płuc? Wszyscy się o coś martwią.
Phil: - Już nie. Jestem wyjątkowy. Nie używam nawet nici dentystycznej"
Każdy przepis opatrzony jest zdjęciem, listą składników oraz ilością porcji. Dodatkowo są "*" informujące gdzie dany, nietypowy składnik można dostać.
Kim jest Andrew Rea? Twórca kanału "Binging with babish" na YouTube, który ma ponad 3 miliony subskrybcji (wow!) oraz ponad 300 milionów odsłon.
Książka dla każdego fana kina, wręcz obowiązkowa pozycja. Mam nadzieje, że kolejna książka, jak Andrea będzie wydawał, będzie zawierała więcej przepisów z "nowszych" produkcji i z seriali.
Na koniec zostawiam Wam z filmem Andrea, który robi Crème Brûlée z filmu "Amelia. Będąc w tym roku w Paryżu, też oczywiście jedliśmy ten doskonały deser! Boski! Lubicie?