"Come on skinny love just last the year
To pour a little salt we were never here
My, my, my, my, my, my, my, my
Staring at the sink of blood and crushed veneer
I tell my love to wreck it all
Cut out all the ropes and let me fall
My, my, my, my, my, my, my, my
Right in this moment, this order's tall"
Bon Iver, Skinny love
/6 porcji/
250g truskawek
50g cukru pudru
500g mascarpone
80g cukru pudru
200ml śmietanki 30%
4 żółtka
150ml mocnego, dobrego espresso
70ml amaretto
100g podłużnych biszkoptów
do dekoracji
garść świeżych truskawek, listki świeżej mięty
Parzymy mocne espresso i odstawiamy do wystudzenia. Truskawki myjemy i usuwamy szypułki, wrzucamy do malaksera, dodajemy cukier i krótko miksujemy (tak aby cześć truskawek była w drobnych kawałkach).
Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem na jasną, puszystą masę. Dodajemy mascarpone i mieszamy z jajkami na wolnych obrotach, do połączenia się składników. Śmietankę ubijamy na sztywno i łączymy z mascarpone.
Biszkopty szybko namaczamy w kawie i amaretto, umieszczamy w pucharkach, następnie wlewamy warstwę musu truskawkowego, warstwę kremu mascarpone, i na koniec nie wielka warstwa musu truskawkowego. Słodzimy co najmniej 4 godziny a najlepiej całą noc. Przed podaniem dekorujemy pokrojonymi w ćwiartki truskawkami i listkami świeżej mięty.