Jagodzianki!

8 lipca 2015

"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal"
Tom Odell, Heal (If I Stay Version)

500g mąki
7 g suchych drożdży
250 ml szklanka mleka
szczypta soli
80 ml oleju słonecznikowego
1 jajko
150g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego


300 - 400 g jagód
3 łyżki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 jajko do posmarowania


Mąkę przesiewamy, dodajemy suche drożdże, cukier, cukier wanilinowy, sól, mieszamy. Następnie dodajemy letnie mleko i jajko, ciasto mieszamy chwilę, a następnie stopniowo dodajemy olej. Zagniatamy na miękkie, elastyczne i gładkie ciasto. Ciasto przykrywamy czystą ściereczką, i odkładamy w ciepłe miejsce na około 1,5-2h, do podwojenia obojętności.

Po tym czasie, ciasto jeszcze raz szybko wyrabiamy, dzielimy na 10-12 kawałków. Formujemy z nich bułeczki, i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut pod przykryciem. Jagody mieszamy z cukrem i mąką ziemniaczaną.

Po 15 minutach, każdy kawałek ciasta delikatnie rozwałkować, nałożyć sporą łyżkę jagód i dokładnie skleić, i tak kolejno z każdą bułeczką. Układamy na blaszce, każdą bułeczkę delikatnie smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy 12-15 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni.

Jeśli lubimy bułeczki z lukrem to polewamy lukrem (10 łyżek cukru pudru, 304 łyżki gorącej wody, łączymy i dokładnie mieszamy aby nie było grudek)od razu po wyjęciu z piekarnika, odstawiamy do wystudzenia. Można posypać cukrem pudrem, jeśli ktoś nie lubi lukru.


Przepis z lekkimi modyfikacjami od Kuchnia na Paterze!