"Ta książka nie jest ani włoska, ani polska. To kuchnia Flavii, jej smaki i opowieści, którymi tutaj chcemy się z Wami podzielić. Nie chcemy się ograniczać i nie chcemy ograniczać Ciebie. Mamy szacunek dla wspomnień, dla tradycji i rodzinnych historii. Ale lubimy podróżować, próbować nowego i kolekcjonować wrażenia, a potem przenosić je na domowy grunt. Taka właśnie ma być ta książka. To rzeczy, jakie jemy i jakie lubimy, choć na nasze stoły trafiły różnymi ścieżkami. Mamy nadzieje, że zagoszczą także u Ciebie".
Dziś chciałam Wam przedstawić kolejną wspaniałą książkę kulinarną. Jest to pozycja obowiązkowa dla wielbicieli kuchni włoskiej, mowa o "Tutto bene. Włoska kuchnia Flavii", której autorkami są Małgosia Minta i Flavia Borawska.
Flavia Borawska jest absolwentką akademii kulinarnej Le Cordon Bleu, laureatka tytułu Kobieta Szef 2020 polskiej edycji przewodnika Gault et Millau a przede wszystkim szefem kuchni.
Małgosia Minta to przede wszystkim – autorka popularnego bloga Minta Eats, fantastyczna reporterka kulinarna i wielbicielka masła.
Książka jest podzielona na cztery rozdziały: małe, duże, mare e terra i słodkie. W rozdziale małe znajdziemy pomysły na drobne, małe przystawki takie jak: frytki z szałwia, szparagi z sosem z anchois (!) czy cukinie z miętą. W rozdziale duże zjemy takie potrawy jak zupa z kukurydzy, żurek grzybowy czy sałatka z orkiszu. W rozdziale mare e terra (morze i ląd) znajdziemy pomysły na lunche, między innymi crudo z sandacza, kotleciki jagnięce. Wiadomo, że deser zawsze musi być, na deser zawsze znajdzie się miejsce, dziewczyny proponują między innymi mus czekoladowy czy karmelizowane gruszki.
Kuchnia Flavii to inspiracja i mieszanka dawnej kuchni polskiej połączonej z bogatą w smaki kuchni toskańskiej i florenckiej.
Przy recepturach znajdziecie zawsze krótką notkę na temat tego co będziecie przyrządzać oraz informację na temat ilości porcji jaką otrzymacie z danego przepisu.
Każdy przepis opatrzony jest fotografią. Za zdjęcia w książce jest odpowiedzialna Małgosia - Ci którzy znają jej styl pokochają książkę od razu, Ci którzy jej nie znają w co wątpie, to od razu będą chcieli więcej i więcej (zaglądajcie na profil Małgosi na IG - warto).
Książka dziewczyn to nie tylko zbiór receptur na pyszne jedzenia, to też wiele opowieści, historii. Lubię takie połączenie w książkach, dzięki temu zdecydowanie chętniej po nie sięgam. Nie są tylko zbiorem przepisów. Można się dzięki tym opowieścią wczuć we włoski klimat, taka namiastka kulinarnych podróży, bo wiadomo nie ma nic lepszego niż poznawanie danego kraju, kultury jak nie poprzez ich kuchnię i ich smaki.
"Tutto bene" do kupienia w internetowej księgarni Tania Książka - dzięki, której moja biblioteczka zyskała kolejną, świetną pozycję. Ja już zaznaczam co dziś zrobię i uciekam na zakupy, a Wy zaglądnijcie jeszcze do działu poradniki na pewno znajdziecie jeszcze coś co warto kupić :)