"The lights go out and I can't be saved
Tides that I tried to swim against
Have brought me down upon my knees
Oh I beg, I beg and plead, singing"
Coldplay, Clocks
200g gorzkiej czekolady Goplana
100g mlecznej czekolady Goplana
100g drobnego cukru
100g masła
6 jaj (6 białek i 5 żółtek)
1 łyżeczka kakao
szczypta soli
Dno i boki tortownicy (26 cm) wysmarować dokładnie masłem.
Czekoladę połamać na małe kawałki, i rozpuścić w rondelku z grubym dnem, dodać masło i wymieszać do uzyskania jednolitej, gładkiej masy. Odstawić na bok. 5 białek oddzielić od żółtek. Żółtka z jednym białkiem połączyć z kakao i roztrzepać widelcem.
Białka ubić z szczyptą soli na sztywną pianę, pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, jeszcze chwilę ubijając. Następnie ciągle ubijając, stopniowo dodajemy masę z żółtek. Na sam koniec dodajemy rozpuszczoną czekoladę i ubijamy na wolnych obrotach, tylko do połączenia się składników. Masę przelewamy do tortownicy i pieczemy przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po tym czasie wyjmujemy ciasto i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.
500g serka mascarpone
280g serka waniliowego
8 łyżek cukru pudru
1-2 kieliszka likieru malibu
250g świeżych borówek
Wszystkie składniki mieszamy w misce łyżka do połączenia się składników. Krem wykładamy na ostudzony spód, na wierch ciasta układamy świeże borówki, wstawiamy do lodówki na 1-2 godzinę. Następnie podajemy!
