Na początku był cykl niedzielnego gotowania z Jamie, ale czasem po prostu mam inny pomysł na post w niedziele, czasem po przygotowaniu konkretnego dania nie mam czasu go dodać w niedziele lub najzwyczajniej w świecie zapominam o tym przepisie. Gotuje z Jamie Olivier - mogę wrzucać przepisy kiedy tylko chcę. Uwielbiam jego przepisy!
#soulgotujezjamieolivier
500g małych, kolorowych marchewek
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
25g orzeszków pinii
1 łyżeczka płatków chilli
1 duża łyżka miodu
2 łyżki czerwonego octu winnego
oliwa z oliwek, sól morska
opcjonalnie: 2-3 gałązki świeżego oregano
Marchewki dokładnie myjemy i osuszamy. Cebulę kroimy w grube pióra, a czosnek w grube plasterki. Na dużą patelnię wlewamy 2-3 łyżki oliwy z oliwek, wrzucamy świeże oregano, cebulę i czosnek, chwilę przesmażamy, ciągle mieszając aby nie przypalić.
Dodajemy marchewki, orzeszki pinii. Dodajemy szczyptę soli morskiej i całość gotujemy na średnim ogniu do momentu aż marchewki będą miękkie, raz na jakiś czas podlewając je wodą aby się nie przypaliły.
Gdy marchewki są już miękkie, dodajemy miód i ocet winny. Całość smażymy jeszcze przez 5 minut. Podajemy od razu. Marchewki są słodko pikantne.
Ja dodatkowo na koniec posypałam je natką pietruszki i zgniecionymi orzechami nerkowca.
