Recenzja książki "Dwanaście słodkich miesięcy" Kasia Guzik

20 listopada 2018

"Jak dziś pamiętam ten majowy poranek. Z kubkiem nadzwyczaj mocnej kawy, między przeglądaniem projektów zaproszeń ślubnych a wyborem kwiatów na weselne stoły pomyślałam, że skoro już niebawem zostanę żonę, to chyba pora pomyśleć o udoskonalenie swoich umiejętności kulinarnych" 

Dziś mam w rękach piękną książkę Kasi Guzik - "Dwanaście słodkich miesięcy" , autorki bloga "Gotuję, bo lubię".  Autorka od ponad 10 lat z powodzeniem prowadzi jedną ze słodszych stron w sieci. Bez wątpienia znajdziecie tutaj mnóstwo inspirujących przepisów na każdą okazję np. na urodziny, święta. Każda kawa z ciastem z Jej przepisu staje się bardziej wyjątkowa. Może i nawet kiedyś uda się wypić duży kubek czarnej kawy z ciastem przygotowanym przez Kasię.

Książka Kasi jest podzielona na 12 miesięcy - prawda jest taka, że nie jestem w stanie powiedzieć,  który miesiąc jest najpiękniejszy, najpyszniejszy. W każdym znajduje się coś co bym z chęcią zjadła.

Przepisy opisane w przystępny, jasny sposób, zawierają listę składników oraz przydatną informację o wykorzystanej formie, brakuje mi jedynie czasu przygotowania. Znajdziemy tutaj zarówno proste receptury, jak i te wymagające trochę więcej czasu na przygotowanie, ale dzięki temu będziemy mogli miło zaskoczyć naszych gości czym więcej niż tradycyjną szarlotką (do której nic nie mam, uwielbiam, ale czasem mamy ochotę po prostu na coś innego).

Ja urodziłam się w styczniu, z książki - z mojego miesiąca - wybieram tartę kokosowo-migdałową z karmelizowanym ananasem.. Brzmi świetnie prawda? Zakładam, że smakuje jeszcze lepiej.

To, że uwielbiam fotografię kulinarną nie muszę mówić po raz kolejny, tutaj każde zdjęcie jest zrobione przez Kasię, stylizacje są bardzo apetyczne, zachęcające do wykonania danego ciasta. Sama już po pierwszym przeglądnięciu zaznaczyłam kilka pozycji, które obowiązkowo muszę zrobić! Szczerze to już dawno nie widziałam tak zachwycającej książki kulinarnej. 

Czego możemy się spodziewać w poradniku? Dużo różnorodnych receptur na wyjątkowe słodkości. Każdy znajdzie coś dla siebie, i tak np fan serników (czytaj ja!) ma do wyboru kilka opcji. Lubisz brownie? To może warto zrobić nie ciasto ale ciasteczka, brzmi kusząco, prawda?

Książka "Dwanaście słodkich miesięcy", zainspiruje każdego, kto lubi gotować i jeść. Jest idealnym zwieńczeniem prowadzonego przez autorkę bloga. Zdecydowanie jest to pozycja do której będę często zaglądać, chociażby po to aby nakarmić swoje oczy..
Kupując tą książkę, nie pożałujesz ani trochę.. Zrób kubek herbaty, usiądź wygodnie i ciesz się chwilą z cudowną pozycją na rynku wydawniczym.