Tarta z cebulą, boczkiem i...majerankiem!

3 marca 2014
 "In the darkness
Before the dawn
In the swelling
Of this storm
Running round and with apologies
And hope is gone
Leave a light, a light on"
Coldplay, Midnight




250 g mąki
125 g zimnego masła
60 ml wody
1 jajko
1 mała płaska łyżeczka soli

500 g cebuli
50 g boczku
1/2 cebuli
1/2 marchewki

2 jajka
150 g jogurtu naturalnego
100 g startego sera cheddar
2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
2 łyżeczki świeżego majeranku


Mąkę przesiewamy, dodajemy sól oraz pokrojone w kostkę zimne masło, wbijamy jajko, dolewamy wodę i zagniatamy szybko ciasto, do momentu aż będzie gładkie i elastyczne. Owijamy je w folię i wsadzamy do lodówki na około 30 minut. 

W tym czasie rozgrzewamy oliwę, i wrzucamy drobno posiekaną marchewkę, cebulę. Dusimy do momentu aż cebula będzie miękka. Na drugiej patelni podsmażamy boczek (bez żadnego tłuszczu).  Gdy boczek będzie wysmażony dodajemy do cebuli, i całość mieszamy. 

Jajka mieszamy z jogurtem, oliwą i przyprawami, dodajemy starty na drobnych oczkach ser. Majeranek drobno siekamy i dodajemy do masy jajecznej. Masę mieszamy dokładnie z cebulą.

Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i wykładamy nim formę do taty (27 cm). Obciążamy ją grochem i pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, po tym czasie, wyjmujemy z piekarnika, układamy cebulę i dajemy jeszcze dwie nieduże gałązki majeranku, pieczemy około 30 minut, do momentu aż będzie rumiana. 


Świeże zioła - najlepsze!